Jadymy! :)
No i pora ruszać. W lekkiej panice czy czegoś przypadkiem nie zapomniałem (a raczej co zapomniałem) i czy dam rade dojechać na J.P.Road, gdzie czeka (albo nie) na mnie Magda a potem czy rozpoznam Monikę pod Taj Mahalem i czy sama nie ucieknie na mój widok
Plany się zmieniają więc nie ma co pisać, może poza ogólnikami w stylu Indie - Bangladesh - Sri Lanka - Albania (a co! ), choć też nie wszystkie punkty programu są pewne.
Dobra, nie chce mi się pitolić bez sensu, jadymy! Co złego to ja, ale takie życie ;P
Notka umieszczona w kategoriach: Przygotowania
Cicho wszędzie, głucho wszędzie
Co to będzie? Co to będzie? Za 7 dni będę już tam i chyba mi się zaczęły stresy przedwyjazdowe. Że znowu wyjdzie z tego jakaś kiła - a to się przegrzeję, a to porzygam indyjskim żarciem, a to mnie wnerwią tambylcy w ilości niezliczonej, a to malaria mnie dopadnie, a to coś tam innego… W sumie po cholerę tam jadę? Plaż nie lubię za bardzo, na góry nie biorę sprzętu, dużych miast nie lubię, w małych się wynudzę bo nie będzie nic ciekawego… Ciągle trzeba czegoś pilnować, a to siebie, a to bagażu, a to odganiać się od atakujących komarów… Ciągle szukać noclegów, przemieszczać się z miejsca na miejsce, odpowiadać na pytania skąd jestem i jak się nazywa mój ojciec, dawać dzieciakom drobniaki albo uciekać przed kamieniami… Generalnie kiła…
Albo jak kto woli “Kiła! Kiłeczka! Kiłunia!”
Notka umieszczona w kategoriach: Przygotowania
Sneak Peek
Czyli WordPress w wersji 2.5 nadchodzi. Czyli jeśli mi sie sypnie blog to znaczy, że właśnie testuję nowy produkt Albo, że doszedłem do limitu 200 tys. zapytań SQL per user na serwerze. Oczywiście wtedy należy od razu takiego klienta odłączyć nie uprzedzając go wcześniej w żaden sposób o tym, że się do tego limitu zbliża… Dobrze, że zadziałał myk z utworzeniem nowej bazki i nie musiałem zmieniać serwera (chociaż gdybym nie był taki leniwy to chyba bym to zrobił). Swoją drogą jakim cudem naskrobałem tyle zapytań na blogu, którego nikt nie czyta??
Jeszcze 7 i pół dnia w robocie, z czego tydzień bez szefa i rura
PS. Dla tych, którzy się nudzą w robocie: zabawa w państwa-miasta, albo w same państwa
Notka umieszczona w kategoriach: Przygotowania