July 2nd, 2008 by Dżak
Palika Bazaar
Czyli bazarek w centrum New Delhi. Takie sobie miejsce ale mozna kupic duzo fajnych i tanich rzeczy Jeszcze mi tylko obiektywu brakuje i wizy w nowym paszporcie. I dwudziestu paru tysiecy rupii, ktorych nie moge wyplacic, bo prawdopodobnie bank zablokowal karte…
Ale aparacik - palce lizac!
UPDATE: Info o brakujacym obiektywie juz nieaktualne. Do torebki wskoczyly mi Nikkor 18-35/3.5-4.5ED i 50/1.8D I zostalo mi 800 rupii. Ale jutro uderzam po raz kolejny do Gurgaonu po reszte kasy, wiza musi jeszcze troche poczekac.
Jak taki dobrze zaopatrzony bazarek, to może nawet udałoby się odkupić twój aparacik?
Moj juz dogorywal wiec i tak mialem w planie nowy
czyli widzę, że kasa doszła, a nawet wyszła
A tak z ciekawości, ile taki aparat kosztuje w Delhi? Wybieram się niedługo do Indii i nieco obawiam się powtórki z Twojej przygody:/